Wykończenia... bez końca ;)
Witamy po dłuższej przerwie:) U nas oczywiście cały czas coś się dzieje, tylko nie ma czasu na bloga:( Ale dłubiemy i dłubiemy. Taką pierwszą najważniejszą rzeczą, którą udało się nam osiągnąć w ostatnim czasie to odebranie domu i nadanie numeru. Nareszcie!!!!!!!
Kolejna rzecz za którą się zabraliśmy to schody, zdecydowaliśmy się na kamień. Efekt jest taki, jak na zdjęciu, tylko jeszcze nie są obrobione.
Powiesiliśmy też kilka lamp w domu, jednak nie mam wszystkich zdjęć :( M.in. lampa nad lustrem w łazience.
Kolejny element w naszej układance to wiatrołap- częściowo zabraliśmy się za jego wykończenie. Zdecydowaliśmy się na takie czary na ścianie. Na przeciwko komody będzie szafa w zabudowie, na razie stoi tymczasowa ;)
I kolejny element to pięterko ;) Prawie na całości zdecydowaliśmy się na panele (poza naszą sypialnią) :
I zwieńczeniem dzieła na ten moment jest ułożona przez mojego mężulka dębowa podłoga w naszej sypialni :) Efekt na żywo jest powalający :) Kolorek już w sypialni jest, tylko też jeszcze nie mam zdjęć:( Teraz powoli zabieramy się za pokoje córek :) Pozdrawiamy budowniczych :)
Komentarze